gru 21 2003

Bez tytułu


Komentarze: 3

Niemoc jest największa mocą...

Czym bardziej nie moge czego/kogoś zdobyć tym większe znaczenie nabiera to/on w moim serduchu... Dokąłdnie tak jak w tym momencie. Już się chyba przywyaczaiłam i nawet polubiłam to uczucie... Szkoda tylko ze nie potrafie nad nim zapanować...

sic! : :
G.
22 grudnia 2003, 16:07
Jak to ktoś kiedyś powiedział.. "Większe szczęście daje nadzieja zawarta w dążeniu do celu niż świadomość, że oto jesteśmy u mety."..
to_ja_elka
21 grudnia 2003, 18:04
Hmmm ... ciekawy punkt widzenia ...
Siostrzyczka...
21 grudnia 2003, 17:54
Sister... byłam w szoku, jak podałaś mi adres swojego bloga... Wiedziałam o jego założeniu już dość dawno ale nie myślałam, że aż tak szybko dasz mi jego adres.. Nie wiem co o tym zadecydowało... Nie wiem, czy to dobrze, że czytam tego bloga... To takie dziwne... Mam wrażenie, jakbyś pokazała mi swoją duszę...jakbyś w jakimś sensie bardziej się udostępniła... To takie dziwne czytać czyjeś myśli... Znać je... Zawsze byłaś pod zamkniętą kloszem... pod szklaną zasłoną niedostępności... niby wiedziałam wszystko - niby nic... Nigdy nie lubiłaś rozmawiać o uczuciach... to dla ludzi zbyt trudne... dziękuję Ci, że mogłam to wszystko przeczytać... czuję jakbyś poznała Cie jako całkiem inną osobę... Kochusiam Cię siostrzyczko... zawsze, zawsze jestem z Tobą...

Dodaj komentarz