lis 12 2003

Blizna malutka...


Komentarze: 4

Pojawiła sie tylko jedna, niewielka, nie głęboka, pewnie nie trwała ...Po co to zrobiłam? Ja po prostu nie wiem... I chyba nigdy sie nie dowiem. Mimo wszystko są moze jakieś osóbki ( które moge policzyć na palcach jedej reki ) dla których to ile blizn pojawia się na moim ciele, ile litrów kawy wypijam dziennie i ile opakowań po środkach przeciwbólowcyh wala się po moim pokoju ma jakieś znaczenie. I chyba nigdy nie będe potrafiła okazać im mojej wdzięczności. Prosze Was, nie zostawiajcie mnie ...

sic! : :
G.
15 listopada 2003, 14:56
Niezależnie co zrobiłam, dalej ma to dla mnie znaczenie.. Zawsze dużo znaczyłaś w moim żyćku, chyba to wiesz.. Dużo znaczysz, wybacz mi wszystko.. I wiedz, że nie chcę, byś popełniała te błędy.. Boli mnie to bardzo..
to_ja_elka
13 listopada 2003, 20:10
Witaj, przeczytałam jednym tchem wszystko i znalazłam w Tobie bratnią duszę ... mam to samo ... jak będziesz chciała pogadać, pisz na maila ... pozdrówka i ucałowanka ...
12 listopada 2003, 21:23
JA CIE NIE ZOSTAWIE!! Co prawda nie wiem ile masz blizn, ile kawy wypijasz i ile srodkow przeciwbolowych lykasz......ale czuje ze jestes pokrewna dusza.... I w dodatku z Krakowa:-) Trzymaj sie!
12 listopada 2003, 20:05
głowka do góry ,3 maj sie jakoś i zapraszam do mnie !!!!

Dodaj komentarz