lis 13 2003

Nigdy więcej...


Komentarze: 5

Obiecałam sobie że to ostatnia , ostatnia pamiątka jaką pozostawie na swoim ciele... Czy juz całkiem zwariowałam? Być może ale "czasem lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować" . Dla mnie to dopiero piąta... dla inncyh to moze być przerażające. Ale obiecałam sobie ze już nigdy wiecej. Bo teraz czuje najpotworniejszy ból jaki czułam przez to kiedykolwiek. Już samej siebie nienawidze ...

sic! : :
G.
15 listopada 2003, 14:58
Na żadną nową bliznę się nie zgadzam.. Każda dodatkowa na Twej ręce to dodatkowa na mym sercu..
my_fate
14 listopada 2003, 13:02
Dzięki dziewczyny ...
moooody_girl
13 listopada 2003, 23:29
ja po pierwszej bliźnie obiecałam sobie, że to ostatnia... ale powtórzyłam błąd, nie wytrzymałam... późnie było dobrez...ale znów nie wytrzymałam... następne dwa miesiące prawie udało mi się wytrzymać... ale znów się złamałam... teraz od dwóch tygodni nie mam nowych blizn... próbuję walczyć i nie zagłuszać bólu psychicznego(to Twoje określenie, z którym się zgadzam) bólem fizycznym... czasem to trudne... ale wtedy gdy jest mi tak źle po prostu piszę moje żale w pamiętniku, albo płaczę...(np. jakiś czas temu dosłownie całe popołudnie płakałam... zmęczyłam się i poszłam spać... ale kusiło mnie zrobić kolejną bliznę...) i Tobie też życzę, by Ci się udało:*
13 listopada 2003, 22:50
My tak zawsze obiecujemy ze to ostatnia.... pisze "my" bo to juz jest osobna grupa uzaleznieniowa...tak jak np. narkomani...nie potrafimy przestac... Uwazamy to za kare... Ale za co? Nie jestem w stanie sobie odpowiedziec na to pytanie... A Ty? Trzymaj sie... :-*
to_ja_elka
13 listopada 2003, 21:52
Ja zawsze dotrzymuję wszystkich obietnic, choć to czasem bardzo trudno ... życzę Ci, żebyś też to potrafiła ... pozdrówka i ucałowanka ...

Dodaj komentarz