lis 14 2003

Runęło ...


Komentarze: 6

Mój malutki świat się zawalił. Wszyscy nagle upadli i już nie są w stanie się nawzajem podnosić. W moim malutkim świecie zgasły wszystkie światła, zrobiło się szaro i przerażająco ponuro... Już nie wiem jak moge pomóc. Sobie i innym. W moim świecie zabrakło światła.. zabrakło ciepła... zabrakło miłości

Już wiem ze ta miłośc przegrała. Nie miała od pocżatku żadnych szans. Gdyby potrafiła tylko odejśc tak cichutko jak przyszła.. Ale jej nie wystarczy ze pozostawiła ślady na mym ciele. Ona jeszcze musi odbić się na duszy...

sic! : :
16 listopada 2003, 16:45
Czemu nie piszesz? Mam nadzieje ze nic Ci sie nie stalo.....
15 listopada 2003, 23:35
Ech...niektorzy nic nie rozumia... Na Heya sie wybieram... a w Rotundzie bede za 2 tygodnie bo narazie wybieram sie do Woodstocku...
15 listopada 2003, 23:11
Jasne ze zauważylam twój coment... i wydalas mi sie taka bliska... cierpienie zbliża ludzi... ja też pewnie nigdy nie powiem mu tego co czuje bo zabraknie mi odwagi... chcialabym sie w końcu od tego uwolnić... chcialabym uslyszeć jasną odpowiedź ale gdzyby brzmiala ona NIE to chyba bym sie zabila... dodaje cie do linków... pozdrofki będe tu częsciej wpadać i prosze cie... nie rób tego więcej... nie sprawiaj sobie fizycznego bólu... mnie wystarczająco przytłacza o co czuje w środku...
G.
15 listopada 2003, 15:00
Widzisz to światło w zakątkach swej duszy..? To jeszcze mój promyk się pali.. Gdy będzie ci źle, idź w jego stronę.. Tam jeszcze jest ciepło, tam jeszcze istnieje coś co warte wszystkiego..
to_ja_elka
14 listopada 2003, 22:14
Tak, ślady na ciele są, potem znikną ... na duszy też znikną ... wierzę w to ... wczoraj rozstałam się z extra facetem, a dziś zastanawiam się, kim go zastąpić, bo inaczej zwariuję ...
14 listopada 2003, 22:13
Szczerze mowiac mialam napisac dzis to samo.... ale skoro przeczytalam Twoja notke to bedzie to plagiat....

Dodaj komentarz