Komentarze: 5
Szaro, zimno i ponuro... Nie potrafie sie tym razem strasznie długo podnieść... Nie mam chyba celu... Wokół mnie wciąż ta straszna atmosfera, upadają najmocniejsi...
" A niebo znów na głowe spada mi, i nadzieji coraz mniej na słońce. Tak trudno jest, zasypiać budzić sie, gdy imie Twoje echem odbija się od ścian" Nie potrafie w dokładniejszych słowach opisac swoich uczuć...
A on już nie pyta ....