Komentarze: 3
Cały rynek we mgle... Widoczne były tylko lekko migoczace światła sukiennic... Można było odebrać wrażenie ze cały świat nagle stanął w miejscu a wszyscy ludzie gdzieś znikneli. I ten przeszywający mróz.. Ale ja nie czułam zimna, ani strachu przed ciemnością. Otaczało mnie ciepło jego ramion, uspakajało głośne picie naszych serduch i przyprawiały o dreszcze te ciche słowa na które ze łzami w oczach bałam sie odpowiedzieć ... Jedne z najpięknieszych kilkudziesięciu minut mojego życia... a wciąż czuje na sobie jego zapach ...
Pomyślec tylko że to malutka, odwzajemniona i bez przyszłości miłość ...